Zanim zaczęłam pracę z Anią, kiedy myślałam o ciąży byłam przerażona. Miałam dużo obaw i przekonań z których sobie nie zdawałam sprawy. Wiedziałam że pragnę dziecka, ale z tym pragnieniem związane było bardzo dużo sprzecznych emocji.
W związku z nimi pomimo starań nie zachodziłam w ciążę. Zdecydowałam się na wspólną pracę, bo szukałam poczucia spokoju i pewności, że chcę i mogę mieć dziecko i zostać mamą, ale też pozostać
w dużym stopniu sobą, a nie zamienić się
w moja własną mamę ;)
Najważniejszym sukcesem było dla mnie oczywiście zajście w ciążę, ale przede wszytskim całkowite poczucie spokoju i radości jakie temu towarzyszyło.
Wiem, że bez Ani nie miała bym tego.
Jeśli chcesz być tam, gdzie nigdy nie byłeś. Musisz iść drogą, którą nigdy nie szedłeś.
Dominick Coniguliaro
Mówią o mnie
Jeśli zastanawiasz się czy podjąć pracę z Anną, powiem Ci szczerze że warto. Na 100%. Czasami to nie będzie łatwe, bo będziesz musiała zmierzyć się ze swoimi ukrytymi obawami, ale Anna poprowadzi Cię przez wszystkie zakamarki Twoich przekonań z empatią i miłością. Możesz czuć się w jej towarzystwie całkowicie bezpieczna...
Polecam pracę z Anną wszystkim parom (i tak, parom, bo to jest praca dwóch stron), które chcą świadomie zapraszać dzieci do swojej rodziny. W pewnym sensie uważam, że dla nas - dla świadomych rodziców - jest to wręcz praca obowiązkowa. Dzieci na Nowy Świat mają w nosie traumy naszych rodziców, to, że ktoś nam zabrał lizaka w przedszkolu albo nazwał kujonem w szkole. Potrzebujemy to wszystko wysprzątać, bo inaczej te dzieci nie przyjdą.
Uważam, że takie osoby jak Anna są błogosławieństwem na obecne czasy, bo oferują czułe przewodnictwo i narzędzia bystre jak żyleta.